Strona:PL Xenophon - Sympozjon oraz wybór z pism.djvu/108

Ta strona została przepisana.

jest najgodniejsze uwagi ludzkiego oka. Tyrani natomiast niebardzo zajmują się oglądaniem. Bo i nie jest bezpiecznem dla nich pójść tam, gdzieby nie mieli górować swą przewagą nad obecnymi,[1] ani też ich posiadłości w domu nie są tak pewne, by mogli je komuś innemu powierzyć[2] i wydalić się z kraju. Strach im bowiem, by równocześnie nie pozbawiano ich władzy i możności pomszczenia się na swych krzywdzicielach. Powiesz na to może: No, wszystkie te rzeczy przychodzą przecie do tyranów, choć siedzą w domu. — Na Zeusa, Symonidesie, niewielka tylko cząstka tego wszystkiego, a mimo to sprzedaje się je tyranom za tak wygórowaną cenę, że ci, co to mają na pokaz, choćby rzecz najdrobniejszą, chcieliby dwór tyrana opuścić po krótkim czasie z zyskiem wielokrotnie większym, niż zarobek, jakiby mogli zebrać od wszystkich ludzi w świecie przez całe życie.
S. W takim razie, jeżeli doznajecie uszczerbku co do wrażeń wzrokowych, to przynajmniej w zakresie zmysłu słuchu cieszycie się uprzywilejowanem stanowiskiem. Nigdy bowiem nie skąpi się wam największej przyjemności słuchowej, to jest pochwały; całe wasze otoczenie chwali każde wasze słowo i każdy wasz czyn. Największej zaś przykrości słuchowej, to jest łajania, ucho wasze nie zna, bo nikt nie ma ochoty prawić tyranowi w oczy nagany.
H. Cóż za radość, myślisz, sprawiają ci, co się złem słowem nie odezwą, kiedy się wie z całą pewnością, że ci wszyscy milczący ludzie żywią względem tyrana złe myśli?[3] Czy ci

    Delfach w Fokidzie), lub też w Atenach Panatenaje (p. Sympozjon pocz.), przedstawienia teatralne podczas Dionizjów.

  1. bez silnej straży przybocznej, złożonej z najemnych żołnierzy.
  2. Hieron wie o tem ze swego i swej rodziny doświadczenia; sam pięknie się wywiązał z opieki nad bratankiem.
  3. Utarte i oklepane greckie poglądy na tyranję. Ale Hieron w Syrakuzach był rzeczywiście niepopularny. O samowoli jego rządów można nabrać wyobrażenia z następującego przykładu: Mieszkańców miast wschodniego wybrzeża Sycylji, Naksos (na północ od Etny) i Katany (na południe od Etny), przesiedlił w r. 476/5 do miasta Leontinoj (na południe od Katany), gdzie mieli zamieszkać razem z dawnymi obywatelami tego miasta. Opróżnioną Katanę oddał nowym kolonistom, sprowadzonym z Syrakuz i z Peloponezu w liczbie 10.000. Wprowadził tu urządzenia doryckie, nowe miasto otrzymało