Strona:PL Xenophon - Sympozjon oraz wybór z pism.djvu/132

Ta strona została przepisana.

downictwo.[1] A słuszna jeszcze i w ten oposób pochwalić jego ojczyznę i zarazem ród jego: Mianowicie państwo nigdy nie patrzyło zawistnie na to najwyższą czcią otoczone stanowisko, ani nie usiłowało na skutek takiego uczucia położyć kresu ich władzy, a królowie nigdy nie dążyli do wyższych uprawnień, niż te, z jakiemi od początku objęli władzę królewską.[2] Dlatego też — jak widzimy — jednakowo żadna inna władza nie zdołała się utrzymać bez przerwy,[3] ani demokracja, ani oligarchja,[4]

  1. Sparta weszła w przymierze zaczepno-odporne z sąsiadami na Peloponezie, tak że od połowy VI w. przed Chr. rozporządza siłą zbrojną całego Peloponezu, obszaru wynoszącego 20.000 km². Była to pierwsza potęga w Grecji, rozdartej na szereg drobnych państewek, wstrząsanych wojnami i przesileniami politycznemi. Silna i sprężysta organizacja państwowa, konsekwentna i świadoma swego celu polityka imponowały nawet narodom nie-greckim. Cała Grecja uznawała jej przodownictwo («hegemonję»); pół wieku tylko morska potęga Aten (w chwili rozkwitu więcej niż 200 miast i wysp, obszar 30.000 km²) rywalizowała z Lacedemonem. W 404 r. przed Chr. padła moc Aten w gruzy pod ciosami Spartan i sprzymierzeńców, a hegemonja lacedemońska miała teraz potężniejsze i dalej sięgające ramię niż dawniej. Krótkotrwałe, potężne greckie państwo na Sycylji, zorganizowane i utrzymywane żelazną ręką syrakuzańskiego tyrana Dionizjosa I liczyło się do przyjaciół Sparty. Xenofont był jej potęgi świadkiem i wielbicielem. Zapomniał nawet, że w czasie kiedy te słowa pisze, prysnął już urok Sparty, grobem jej potęgi stała się bitwa pod Leuktrami (w Beocji, w 371 r.) i pod Mantyneją (na Peloponezie we wschodniej Arkadji, w 362 r.).
  2. W pochwale należy pomijać to, co chluby nie przynosi. Xenofont więc zapomniał o upadku hegemonji Sparty, zapomina też, iż królowie nieraz starają się o większą władzę dla siebie. Niedaleki był przykład obu Pauzaniaszów, pierwszy przypłacił swe usiłowania śmiercią (468 przed Chr.), drugi, pozwany (raz za swą politykę, potem, powtórnie, za swą strategję w wojnie korynckiej), ratował się przed sądem ucieczką. Najwyższą władzę w Sparcie dzierżyło pięciu eforów, którzy sprawowali nadzór nad zarządem państwa i nawet nad powszechną czcią otaczanymi królami, często pociągając ich do odpowiedzialności.
  3. We wszystkich państwach greckich władza królewska ulegała stopniowym ograniczeniom, aż ustąpiła rządom szlachty (arystokracji), po arystokracji następowała zkolei demokracja (rządy ludu). Czasem w walkach stronnictw zdarzało się, że zagarniały władzę jednostki zdolne i ambitne, tak zwani po grecku «tyrani», oczywiście różni od prawowitych królów dawnych, z łaski bożej.
  4. Rządy niewielu, wypaczona forma arystokracji, np. 30 tyranów w. Atenach w 404 r. przed Chr.