Strona:PL Xenophon - Sympozjon oraz wybór z pism.djvu/17

Ta strona została przepisana.

jeden z wodzów tej sławnej wyprawy, a Xenofont, dotknięty tem, że zasługi jego około ocalenia Greków nie były dostatecznie uwydatnione, wydał pod pseudonimem Temistogenesa z Syrakuz własną Anabazę, w której wymierzył sobie pełną sprawiedliwość. Dzieło to jest najdoskonalszym utworem Xenofonta, znalazło wielu wielbicieli dla jego talentu, a czar i urok opowieści zyskał dla autora wiarę; nie zastanawiano się nad pytaniem, czy przedstawienie nie jest tendencyjne, a wiarę tę i podziw przeniesiono i na inne dzieła Xenofonta, choćby były mniej godne podziwu i nie miały pretensji do tego, aby uchodzić za historycznie wiarogodne.
«Wspomnienia o Sokratesie» (Pamiętniki, Memorabilia). Xenofont pilnie rozczytywał się w książkach, odnoszących się do ukochanego mistrza Sokratesa. Literatura o nim była duża; postać Sokratesa, idealizowana, stawała się niemal przedmiotem mitu. Pisał o nim nietylko Platon, ale i inni uczniowie, jak Antystenes i Ajschines, — lecz w dialogach, jakie rzekomo wiódł mistrz ze swymi uczniami, widział Xenofont wiele niedokładności i złośliwości, skierowanej przeciw pewnym jednostkom. Przecież to była najwidoczniejsza złośliwość, że Platon nigdzie ani jednej wzmianki o Xenofoncie nie uczynił. Natomiast bardzo mu się musiało podobać, że Ajschines w dialogu p. t. Aspazja przedstawia rozprawy Xenofonta i jego małżonki z Aspazją, żoną Peryklesa (więc chyba Xenofont już jako niemowlę był żonaty!). Przedstawienie Sokratesa u Platona pewnie go nie zadowalało; przecież Sokrates wiecznie tam przemyśliwa nad czemś, mędrkuje, wątpi, zapędza w kozi róg przyzwoitych ludzi swemi pytaniami, — to chyba nie było żadną obroną człowieka skazanego na śmierć za bezbożność i za przejęcie się zasadami mędrkujących filozofów ku zgorszeniu starszych i demoralizacji młodzieży. A wkońcu wpadła mu w ręce książeczka sofisty Polikratesa, napisana po r. 390, p. t. Oskarżenie Sokratesa, w której autor, wkładając mowę w usta Anitosa, najpoważniejszego z oskarżycieli Sokra-