Strona:PL Z Krasiński Listy (Lwów) 2.djvu/488

Ta strona została przepisana.

twie dochodów mnie pozbawią, bo kapitału nie ma ; Turnejssen mój kapitał wszelki mi wydarł i uwiózł. Proszę cię, spytaj się Alfonsa, czy Schenckel zawsze sławy zażywa dobrej. „Sparzon na ukropie i na zimną dmucha.“ Kilkakroć sam mi nie odpisał, jedno na jego miejsce jego pisarz, a jego samego nigdy w Marienburgu nie masz. Czy to nie złowrogi znak? Ma w ręku swoich z pięć tysięcy talarów moich w Pfandbriefach, których procenta kapitalizuje. Czy mi kiedy ich nie zabierze jak Turnejssen? Proszę cię spytaj Alfonsa o to, i odpisz mi jak oczy twoje, jak zdrowie, jak Marysia i dzieci się mają? Czy zimę w Poznaniu przebywacie? Ściskam cię z głębi przywiązanego serca.

Twój.