Strona:PL Z Krasiński Listy (Lwów) 3.djvu/162

Ta strona została przepisana.

raczej posłużą tylko na podjudzanie. Rozjemcą się nie rodził, raczej Ludwikiem szesnastym.
Biedny Izydor, biedny[1]. Krew w tym człowieku płynęła miłością dobra i ludzi. Ogromna strata dla emigracyi. Czasem banialuczył w mowie, ale w czynach był to najchrześciańszy człowiek, najcichszy, najlepszy, najmiłosierniejszy, z onych cichych rzędu, o których Chrystus mówi, że im się mają rządy po nad ziemią dostać kiedyś.






  1. Izydor Sobański, zmarły w Paryżu w marcu 1847.