Strona:PL Z bratniej niwy.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.

Z TEGOŻ ZBIORKU.

— Czy mnie kocha, jest mi wierną
Nawał myśli w głowie miewam.
Raz jej wierzę, znów naprzemian
O wierności powątpiewam.

Skąd się ta wątpliwość wkrada,
Wprost mi zdanie swoje krop.
— E... przyjaciel odpowiada,
Nie dziw, boś szkaradny chłop.