Strona:PL Z bratniej niwy.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.

SNAĆ SIĘ ROZSTAĆ NAM WYPADA.

Snać się rozstać nam wypadnie...
Zbiegną lata, przyjdzie pora
Smutna, jako zmierzch wieczora,
Gdy nam włos ubieli szron,
Gdy czas chwyci w szpony zdradnie,
Wszak co u nas w sercu na dnie,
Kwitnąć będzie, aż po zgon.

Iść przez życie będziem w słocie,
Gdy mgieł pełno, pełno cieni,
Jak to bywa na jesieni,
Gdy opadnie z drzewa liść.
Lecz przy naszych dróg martwocie,
W obu sercach znajdziesz krocie
Świeżych kwiatów — całą kiść.

Śmierć przybędzie do nas w gości,
Sztandar życia wyrwie z dłoni,
A gdy skrzydłem dotknie skroni,
Wspomni sobie o nas świat