Ta strona została uwierzytelniona.
Lecz w jedném błądzisz, jedno tobie braknie:
Ty zamiast sztuki ukochałeś wzory.
To téż choć zawszem studyować go skory,
Zawsze ma dusza czegoś więcéj łaknie.
Co mistrz dokonał trzeba pojąć pierwéj,
Potem co pragnął usilnie wybadać;
Wtedy nie będziesz w jednostronność wpadać,
Ani się mistrzem zajmować bez przerwy.
Czyż w jednym tylko człeku cnota mieszka?
Do sztuk świątyni jednaż tylko ścieżka?
Słucham cię mistrzu, o! mów jeszcze daléj!
Inną znów razą będziem rozmawiali.
O dniu radosny, jakich w życiu mało!
Cóżto za szczęście nas dzisiaj spotkało!
Będziem mieć obraz cudny, istne czary,
A taki drogi, że niedacie wiary!
Czyjże to obraz?
Czy tego, mój panie?
Tak chciałbym wiedzieć!