Strona:PL Z obcego Parnasu (antologia).djvu/107

Ta strona została uwierzytelniona.

∗                ∗

Ręką oczy jéj zakrywam
I w usta całuję;
Ono nie da mi pokoju,
Ciągle zapytuje,

Od wieczora do poranka
Ciągle wybaduje:
Czemu oczy jéj zakrywam
Gdy w usta całuję?

Ja jéj na to: że sam niewiem,
Że sam niepojmuję,
I znów oczy jéj zakrywam
I w usta całuję.