Strona:PL Z obcego Parnasu (antologia).djvu/197

Ta strona została uwierzytelniona.
ZBIEG.
Legenda górali kaukazkich.




Harun ucieka prędzéj od łani,
Prędzéj niż zając przed orła szponem,
Z pola, gdzie ogniem walki zagrzani
Czerkiesi męztwo swe płacą zgonem.
Ojca i obu Haruna braci
Bynajmniéj jawna śmierć nie przeraża.
Ciało ich depczą już apostaci,
Głowa odcięta w pyle się tarza.
Zamiast się pomścić ich krwi przelanéj,
Harun umyka, zewsząd ścigany;
W zamęcie strzelbę, szaszkę utraca,
I strachem gnany w góry się zwraca.

Dzień się już kryje, mgliste tumany
Odziały ziemię białą oponą;
A powiew wschodu, świeży, różany,
Rzeźwi ją skwarem słońca spaloną.
Ponad proroka niemą pustynię
Wznosi się księżyc i zwolna płynie.
Resztki sił zda się opuszczą zbiega,
Lecz nie ustaje, pot ściera z lica;
A wtém przy srebrnym blasku księżyca,
Pełznąc, rodzinny auł spostrzega.