Ta strona została uwierzytelniona.
Duma.
Ucisz Dunaju szumnych twych fal chóry!
Już drzémią wiatry na morza głębinie;
Jak na mogile ptak miesiąc z pod chmury
Tęsknie się sunie w lazurów pustynię.
W stepie się mglistym rozbłyskami znaczy
Reszta taboru Selima w pożarze;
Nie słychać głosu, tylko cień kozaczy
Z chmurami dymu wije się w obszarze.
Z niedopalonych namiotów multańców
Wysłał Swierczowski, z krwią, dymem i pyłem,
Do hospodara bisurmańskich brańców,
Sam z kozakami pędząc za Petryłem.
Na miękkim puchu Multan wojewodę
Zbudziły surmy i kozackie czaty;
Puścił się w czajce na dunajską wodę
I zdał pogaństwu Brahiłów bogaty.