Strona:PL Z rozmyślań Polaka.djvu/029

Ta strona została uwierzytelniona.
30. CO ON UMIE?

Biuro pośrednictwa pracy poszukuje kilkuset pracowników.
Kolej przychodzi na Iksa.
— Pan bezroboczy?
— Tak.
— Jest praca dla kowala. Zna się pan na kowalstwie?
— Nie! Kuć nie umiem.
— Jest praca dla kosiarza. No, zgoda?
— Nie! Kosić nie umiem.
— Jest praca do koni. Chce pan?
— Nie! Furmanić nie umiem.
— Jest zajęcie do pilnowania lasu z strzelbą w ręku. No jak tam? Bierze pan?
— Nie! Strzelać nie umiem.
— O, z panem to trudna rzecz. A co pan właściwie umie?
— Naprawdę, to ja umiem tylko brać zapomogę rządową dla bezroboczych i tego zajęcia nie radbym porzucać.

31. NASZ PODZIAŁ.

— Jaki jest właściwie na całym świecie dział doby pracownika?