Strona:PL Z rozmyślań Polaka.djvu/030

Ta strona została uwierzytelniona.

— O, to rzecz od dawna ustalona. Doba pracownika dzieli się na osiem godzin pracy, osiem godzin rozrywki i osiem godzin wypoczynku. Coprawda u nas, w Polsce, jest nieco inaczej.
— A jak?
— Doba pracownika polskiego dzieli się na osiem godzin pracy, dwanaście godzin rozrywki i cztery godziny wypoczynku.
— Czyż tego wypoczynku Polak nie ma zamało?
— O nie! Brakujące cztery godziny wypoczynku mieszczą się w ośmiu godzinach pracy.

32. NIENAWIŚĆ.

Przemysłowiec Zet., ulegając konieczności, wybudował dom mieszkalny dla robotników i zaprosił grono znajomych celem oględzin tego domu. Wśród nich był również generalny dyrektor jednego z najpotężniejszych banków stołecznych.
— Panie — rzekł dyrektor banku do przemysłowca. — To mają być mieszkania dla ludzi? Toć to nory, nie pokoje! Bez słońca, bez światła, bez zieleni, bez kwiatka, bez radości.