Wesołe wzgórki, wesołe i wioski
Nie znaią troski.
Ceres co żółtym kłosem włos przeplata,
Dla ciebie Rządco spokoynego świata,
Dla ciebie lato z plonu wieniec robi,
Ciebie nim zdobi.
Tobie myrt rzuca cień na wszystkie strony,
Rzuca i wawrzyn: Tobie dąb w zniesiony
Bardziéy się wznosi i wśród głowy drgania
Sosnać się kłania
Światłość światłości, pan ziemskiego tronu,
Patrząc się na Rzym z górnego Syonu,
Niech koi państwa, niech Cię ojcem głosi,
Bo Cię świat prosi.
Niechaj ci wawrzyn oznacza lat wątki,
Niech sprzyja Fatum, niech się spieszą prządki,
Niechaj ci snuią ręką niezuchwałą
Nić wiecznie trwałą.
Panna siedząca pomiędzy światłami,
I otoczona iasnych gwiazd chórami,
Niech się zlituie nad Rzymskiemi syny
Dla Twéy przyczyny.
Niech ma w swéy pieczy smutne Rzymu losy,
Niech przyjmie wdzięczne panien, chłopców głosy;
Niech na możnieyszych panów ślubowania
Ucho swe skłania.