Strona:PL Załęski - Przekład pieśni Sarbiewskiego i inne poezye.pdf/53

Ta strona została przepisana.

Troska lataiąc, nie tak ciężka będzie,
Kiedy na wszystkich gałęziach usiędzie.
Gdy przyiaciołom nasz smutek powiemy,
Stanie się mnieyszy, bo go podzielimy;
A gdy dokażem że w ich serca wniydzie,
Tam się zabłąka, i do nas nieprzydzie.
Żyy z przyiaciołmi: i baw się wesoło:
Biegay wraz z niemi po murawie wkoło:
Albo się położ gdzie Halli kryształy
Niosąc dzwięk miły, kwieciem brzeg usłały.



PIEŚŃ 6.
Dobre przymioty duszy są prawdziwe bogactwa[1].

Nigdy ia ślepym losom nie ufałem,
Ni chciwą dłonią ich dłoni ściskałem,
By skrytéy walki zawarłszy przymierze,
Były spokoyne i wytrwały w wierze.
Ja pan sam siebie, nie będę się pytał,
Z czemby los jutro w me progi zawitał.
Ja się o skarby méy duszy nie boię:
Resztę niech weźmie, ia o to nie stoię
Bom wiedział dawno czego się pozbędę;
Jeślim sam wszystek, uboższym nie będę.
Mam w sobie państwo, i wszelkie swobody,
Jeżeli, Marku! dobrze twe dochody

  1. Pieśń te przełożył Goetz.