Strona:PL Załęski - Przekład pieśni Sarbiewskiego i inne poezye.pdf/78

Ta strona została przepisana.

Niechay tedy z swemi syny
Te szlachetne Twoie czyny
Wdzięcznym tonem wyśpiewaią,
Niechay z nami powtarzaią;

Tyś miłośnik cnoty prawy,
Tyś iest godzien wiecznéy sławy;
Ciebie mężu nasze wnuki
Sławić będą i prawnuki.



OPIS BURZY.
Która przypadła dnia 30 Czerwca o godzinie 7. w wieczór roku 1829. w Pułtusku.

Nie doznał Ulis w tenczas takiéy trwogi
Kiedy tróyzębem spędził Neptun srogi
Straśliwe burze, kiedy wszystkie nagle
Pękały liny, rwały się i żagle;
Kiedy i on sam, i maszt zgruchotany,
I rudle padły w spiętrzone bałwany:
Ni ów Eneasz, którego zuchwały
Rzucał Eolus na okropne wały,
Którego nawy i Trojańskie sprzęty
Rozniosł król wiatrów na wszystkie odmety:
Jakiéy Pułtuscy mieszkańcy doznali,
Jakiéy się wszyscy uczestnikiem stali:
Ani też tego wiedzieli od wieków,
Maro u Rzymian, i Homer u Greków: