Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/043

Ta strona została przepisana.

Sto złotych strzał — i noc ucieka.
Sto złotych strzał — i światła rzeka.

Świecący pył! Morze promieni!
Djamenty z ros! Szmaragd z zieleni!

Sława a moc! Słońce powstaje.
Hymnami brzmią łąki i gaje.

Sława a moc! Płomienna kula
Rozbija mgłę, co świat otula.

Sława a moc! — O złoty bogu,
Pokłon ci, cześć w jutrznianym progu!