Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/071

Ta strona została przepisana.

IV.
OSTATNIA WYCIECZKA.

Powracam do brzegu.
Zapadł nocy kir.
Ścigają mię w biegu
Głosy cichych lir.

Zapadł nocy kir
Nad morską głębiną.
Głosy cichych lir
Falują i płyną.

Nad morską głębiną
Gwiazd rozbłysły skry.
Falują i płyną
Ciche moje sny.

Gwiazd rozbłysły skry.
Wiatr nocny się budzi,
Ciche moje sny
Pędzi w świat, do ludzi.