Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/081

Ta strona została przepisana.
Gwiazdy.
(Urywek).


Fate, whose name is also Sorrow...
E. A. Poe.


Był-że to sen? — Śród cudów górskiej krasy,
Pod dziwnem tchnieniem przepotężnej pieśni,
Którą echowo szumiały wkrąg lasy,
Raz mi się zdało, że się ucieleśni
Ideał śniony długie, długie czasy...
Śród skał wyniosłych, w ciemnej jarów cieśni,
Błysły mi gwiazdy dwie, pełne słodyczy,
I czar rzuciły na mnie tajemniczy.

I zdało mi się, że wszystko dokoła
W złociste jakieś rozwiało się pyły,
Że uśmiechnęły się błogo wzgórz czoła,
Srebrzyściej zabrzmiał szmer kaskady miły,
I ptaków pieśń się ozwała wesoła
Tęsknota dziwna, niesłychanej siły
Zadrgnęła w sercu, żal jakiś uroczy —
I utopiłem w tych gwiazdach swe oczy.