Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/151

Ta strona została przepisana.

»Rycerze w stal zakuci
Zbudzą się, huf ich wstanie,
Z nim sprawiedliwość wróci,
Nadejdzie zmartwychwstanie.«

I milknie głos pieśniarza,
Lud wraca do swych chat,
A idąc w głos powtarza
Treść jego słów i rad.

I każde pokolenie
W baśń ową święcie wierzy,
Czeka na przebudzenie
Zakutych w stal rycerzy.

*

O baśnie! w waszej toni
Przebłyska światło prawd,
Choć mgłą je gęstą słoni
Snów, widm i czarów haft.

Prastara mądrość ludów
W głębinach waszych żyje,
I, pod pokrywką cudów,
Myśl wielka w was się kryje.

Gdy wieszcz-myśliciel wkroczy
W zaklęty podań chram,