Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/215

Ta strona została skorygowana.
Rozmowa z duszą.


Adamowi Asnykowi.

O duszo ludzka, ty zawsze się pytasz,
Zawsze chcesz zgłębić szczęścia tajemnicę
I nieznanego przestąpić granice —
I w zwątpień ciemny się rzucasz korytarz.

Ta zgubna żądza twa nigdy nie syta-ż?
Nie nauczyły-ż cię już łez krynice,
Że szczęście pierzcha i odwraca lice,
Kiedy za skrzydła motyle je chwytasz?

Patrz! Oto Ewa wygnana w łzach tonie,
Psyche tęskniąca w bólu łamie dłonie,
W łabędziej łódce Lohengrin odpływa...

Szczęście w tajemnych tylko zmrokach gości,
Razi je, płoszy światłość przeraźliwa:
Chcesz być szczęśliwą? Żyj w nieświadomości.