Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/107

Ta strona została przepisana.

jął czekać na obiecaną nagrodę wiekuistą, dla niego już niedaleką.
Ale upadek jego państwa jak gromem uderzył w podwładną mu Jonję. Obywatele jej wyprawili posłów do Cyrusa z oświadczeniem gotowości służenia mu na takich samych warunkach, na jakich służyli Krezusowi.
Barbarzyńca ze wzgardą uśmiechnął się wobec tego oświadczenia i odpowiedział im następującą przypowieścią: «Pewien flecista, przechadzając się po brzegu morskim, zaczął grać na flecie, wywołując ryby; te wszakże na grę jego najmniejszej nie zwróciły uwagi. Wtenczas odrzucił on flet, wziął sieć i złowił pokaźną ich ilość. Ryby, wydobyte na wierzch, bezwładnie jęły się miotać na piasku; ale ten im powiedział: „Teraz już nie czas na taniec; kiedy wam gralem, wtenczas nie chciałyście tańczyć!”
Posłowie smutni wrócili do domu. I rzeczywiście, Cyrus spełnił groźbę: obłożył Jonję okrutną daniną, młodzież jej zaciągnął do swego wojska, a okręty wcielił do swej floty. W celu przeprowadzenia tych zarządzeń, we wszystkich miastach osadził tyranów, którzy je łupili i na rzecz jego skarbu i na rzecz swoją wlasną, i wszelkich dopuszczali się nadużyć na bezbronnej ludności.
W takiej żałosnej doli przeżyła Jonja, kwitnąca niegdyś, całą drugą połowę wieku VI. Cała Hellada czuła jej niedolę, jak swoją własną hańbę. Wyzwolenie Jonji od barbarzyńców stało się marzeniem najlepszych Hellenów. Ale do jego ziszczenia było jeszcze bardzo daleko.

17. POETKA SAFO.

Dzieje wędrówki trójnogu mileckiego już zawiodły nas na zielony Lesbos, eolijską wyspę w północnowschodnim kącie Archipelagu, nieopodal od milczących zwalisk zburzonej Troi. Ziemia jego podzielona była między pięć miast, z których najważniejszem była Mitylena — «wielka Mitylena», jak sama ona siebie nazywała. I jej przyszło doświadczyć nieszczęsnych skutków rozterki, wywołane