Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/131

Ta strona została przepisana.

osiedla z Atenami. Jego zaś syn Hipparchos, który był poetą, ozdobił drogi te słupami, ustawionemi w miarowych odstępach, wyrzeźbiwszy na każdym swe imię i jakąś dobrą radę, w rodzaju:

Słup ten postawił Hipparchos: ty idź i prawdy przestrzegaj

albo

Słup ten postawił Hipparchos: bądź wierny przyjacielowi.

Dzięki dobrym jego rządom, imię jego jeszcze długo wspominano z wdzięcznością. „Za Pizystrata — mawiali starcy — mieliśmy wiek złoty”.
Dużo uwagi udzielił Pizystrat kultom i świętom bogów ojczystych — zwłaszcza tych, którzy cieszyli się największą czcią w Attyce.
Demetrze, jako głównej bogini rolników ateńskich, zbudował w Eleuzynie dla jej misterjów osobną świątynię, której ślady rozpoznajemy dziś jeszcze wśród przybudówek późniejszych.
Bogini — opiekunka Aten Pallada już miała swą skromną świątynię na Akropolu w sąsiedztwie dworu Pizystrata; teraz otoczono ją kolumnadą i ozdobiono rzeźbionemi wizerunkami. Jej święto doroczne w lipcu, t. zw. Panatenaje, władca postanowił obchodzić uroczyściej: idąc za przykładem święta Zeusowego w Olimpji, zarządził, aby w tej uroczystszej postaci obchodzono święto to raz na cztery lata, jako „Wielkie Panatenaje”, w zwykłej zaś — corocznie. Już Solon zalecił był, aby podczas dorocznego święta osobni rapsodzi, współzawodnicząc między sobą, deklamowali całego Homera. Ponieważ jednak poematy jego nie były spisane, przeto rapsodzi samowolnie skracali i zmieniali ich tekst. Teraz Pizystrat kazał opracować państwowy tekst eposów homerowych, naogół zgodny z tym, który posiadamy i my. Szczególnym wszakże przepychem wyposażył glówny dzień święta — uroczystą procesją ateńczyków na Akropol, w której udział brali wybrani z pośród całej ludności — starcy czcigodni z oliwnemi gałązkami, mężczyźni z ofiarnemi zwierzęty, młodzież na ko-