Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/154

Ta strona została przepisana.

jej orędownictwo, powiada Solon, wybawiało i wybawiać będzie Ateny od gniewu pozostałych bogów; ona to, mówi wyrocznia delficka, wybłagała u swego ojca „osłonę ściany drewnianej” w godzinie wrażego najazdu. Za to właśnie czcili ją obywatele przy każdej sposobności. „Sciśnijcie szeregi, towarzysze!” — wołał wódz do żołnierzy w ogniu bitwy — „inaczej — zginie dzieło Pallady!” i żołnierze trwali na stanowisku, natchnieni świętem jej imieniem; zato, po przejściu niebezpieczeństwa, gdy spotykali się razem z puharem wina podczas wesołej uczty, pierwsza pieśń biesiadna ku jej rozbrzmiewała chwale:

Bitew gwarnych królowo, chroń, Ateno,
gród i lud ten, szczęśliwe ześlij lata.
Bratobójczych walk, cierpień i klęsk
w nasz nie dopuszczaj dom — ty i twój rodzic Zeus.

Ateńczyk czuł stale pobliże swej dziewiczej patronki; ale najsilniej w to święto letnie, które ku czci jej było ustanowione. Nazywało się — Panatenaje, t. j. „święto wszechateńskie”. Ustanowione było zdawien- dawna. Szczególnym wszakże przepychem otoczył je tyran Pizystrat. Pragnąc postawić je na równi ze świętem Zeusa w Olimpji, orzekł, aby co cztery lata obchodzono je ze wzmożoną uroczystością i podczas większej liczby dni. Były to „Wielkie Panatenaje”, odbywające się stale w trzecim roku każdej olimpjady. W pozostałe lata obchodzono z poprzednim prostszym ceremonjałem „Panatenaje” zwykłe czyli „Małe”.
Spróbujmy i my wziąć udział w radości podnieconego tłumu, który gromadzi się 21 lipca, aby czcić swą władczynię. Powszednie troski odłożono na bok: święto obliczane jest na dziewięć dni; wszystkie myśli zmierzają ku temu, aby święto stało się godne bogini. Bezpośrednio czuwać nad tem obowiązani byli dwaj archontowie, a mianowicie eponim i król, przy udziale arcykapłana i arcykapłanki, szeregu osób specjalnie wybranych i poczęści całej rady; ale i reszta oby-