Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/203

Ta strona została przepisana.

jońskich żadnego zaufania, coraz więcej lgnęli oni do Arystydesa i jego pomocnika Kimona, syna bohatera Maratonu. Skończyło się na tem, że powstał istotny związek morski z Atenami na czele: wszystkie państwa nadmorskie zgłosiły doń swój udział. Jedne zobowiązały się dostarczyć statków do floty związkowej, drugie — pieniędzy do związkowego skarbca. Rozmiary jednej i drugiej pomocy wyznaczył Arystydes, i przytem tak sprawiedliwie, że «podział Arystydesa» stał się i w poźniejszych czasach hasłem związkowców. Skarbiec związkowy powierzono opiece świątyni Apollina na Delosie, wskutek czego i sam związek otrzymał miano związku Delijskiego.
Spełniło się tedy marzenie Pizystrata: Ateny stały na czele związku, ogarniającego wyspy i pobrzeża morza Egejskiego, z Delosem w ośrodku. Nie był to jednak związek tyranów, ale związek państw wolnych, dumnych z odniesienia wspaniałego zwycięstwa nad wrogiem.
Sparta się poddała. W gruncie rzeczy prawa jej nie były naruszone: związek morski, wprawdzie, uznał hegemonję Aten, ale zato Ateny wciąż jeszcze uznawały hegemonję Sparty. Hegemonja owa była zapewniona, dopóki Ateny, których mury zburzone zostały przez Persów, były miastem otwartem, bezbronnem wobec wtargnięcia z Istmosu sił peloponezkich. Dlatego też Sparta przeciwiła się odbudowaniu tych murów. Swój sprzeciw uzasadniła ona pozornie przekonywającą obawą, aby Persowie, po raz drugi rozgromiwszy Attykę, nie skorzystali z umocnionych Aten, jako z twierdzy przeciwko Hellenom.
Wszelako Temistokles, rzecz jasna, rozumiał istotną przyczynę tego sprzeciwu. Zarządził więc, aby jaknajniepostrzeżeniej zacząć budowę murów i wokół Akropolu, i wokół całego miasta. Przez pewien czas tajemnicy dochowano; ale do końca dochować jej było niepodobna. Sparta wystąpiła z protestem. Temistokles zaproponował Ateńczykom, aby jego właśnie wyprawiono w poselstwie do Sparty, i tam, udawszy zdumienie, poprosił Spartan, aby wysłali posłów do Aten i przekonali się, że żadnych