Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/300

Ta strona została przepisana.

chodzi, przepuszczając przy pomocy czółenka tkackiego nić wątku przez nici osnowy. Widać, że i teraz była zajęta pracą; na warsztacie jest nawpół gotowa tkanina, czólenko jeszcze zwisa z ostatniej przepuszczonej nici. Nie jest to nic szczególnie wytwornego: zwykły materjał wełniany na «eksomidę» roboczą, koszulę bez rękawów, zapinaną na lewem ramieniu. W takiej jeszcze i teraz paraduje Filokomos, podczas gdy jego brat jest odziany w kożuch kozi: odrazu można odróżnić robotnika miejskiego od wieśniaka. Zresztą teraz ojciec posyła obu, aby się umyli i przebrali: czeka ich ofiara.
Ściślej mówiąc, będzie zabita owca z powodu przyjazdu gości; lecz takiemu zabiciu zawsze towarzyszy ofiara. I my idziemy się umyć: umywalka wisi tuż, w głównej izbie, między ogniskiem i żłobami, i nie trzeba się krępować: gospodyni z córką pozostały w eksedrze. Wkrótce głos gospodarza wzywa wszystkich. Komjasz i Filokomos są w chitonach, ich już znamy; lecz są też i nowe osoby. Jest przedewszystkiem niewolnik Manes i jego żona, niewolnica Syra; lecz ani z wyglądu, ani ze stosunku gospodarzy do nich nie można ich odróżnić od członków rodziny, z którą się dawno zżyli; Komjasza nazywają «wychowankiem» (trophimos). Dalej jest tu dosyć podejrzana starucha, którą gospodyni nazywa ciotką Gillidą, z dziewczyną-fletnistką, jej córką — tak przynajmniej mówili. Fletnistka przyda się przy ofierze, lecz jej rzekomej matki gospodarz nie znosi — jest to już specjalna sympatja gospodyni. Niech powróży z łopatki i wątroby owcy, z sita — kto ukradł koguta, i o narzeczonym dla Fililli.
Zdaniem gospodarza jest to całkiem zbyteczne: narzeczonego dla Fililli już się znalazło, jest to syn miejscowego demarcha, chłopiec zdrowy i do rzeczy; ojcowie już się ułożyli w sprawie posagu, i ślub w każdym razie odbędzie się w najbliższym styczniu, bez względu na to, co wywróży Gillida. Co się zaś tyczy koguta, to w każdym razie trudno jej wierzyć po niedawnej komopromitacji. Wówczas zginęły nowe buty Komjasza; sta-