Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/383

Ta strona została przepisana.

akurat w sto lat po pierwszym (w 378 r.), związek ów rozpadł się (w 355 r.), przetrwawszy nie wiele dłużej ponad lat dwadzieścia. Sparta, po utracie Messenji, stała się państwem drugorzędnem. Teby już dlatego nie mogły marzyć o wojnie zamorskiej, że nie miały ani floty, ani wygodnych przystani.
A tymczasem nie ulega wątpliwości, że gdyby udało się zjednoczyć państwa greckie, to taka Grecja jednolita stalaby się odrazu mocarstwem światowem. Sztuka wojenna w Grecji stała tak wysoko, że najemnicy jej, nawet poza jej granicami — w Persji i Kartaginie — uważani byli za najlepszych żołnierzy. Szczególnie wiele dokazał w tej dziedzinie Epaminondas. Dla literatury i nauki greckiej wiek IV był epoką rozkwitu: zwłaszcza w Atenach historycy, mówcy, filozofowie okryli imię greckie sławą nieśmiertelną; drugiej zaś Akademii podówczas na całym świecie nie było. Na równej wyżynie stały i sztuki plastyczne; wprawdzie, wskutek zubożenia państw, artyści rzadko dostawali zamówienia w ojczyźnie i zmuszeni byli poza Grecją szukać zastosowania swych talentów. Lecz w ten sposób właśnie rozpowszechniali na obczyźnie sławę Grecji i miłość ku niej. Kraje ościenne lgnęly do kultury greckiej i starały się wstąpić w jej krąg. Dotyczy to zwłaszcza Azji Mniejszej, której część zachodnia — Mizja, Lidja, Frygja, Karja — w znacznym stopniu już była grecka.
Tak, zapewne: gdyby zjednoczyć Grecję — ta nietylko oswobodziłaby Jonję, ale i pokonalaby świat. Lecz zjednoczyć ją z wewnątrz było rzeczą niemożliwą; każda próba w tym kierunku rozbijala się o wrodzone i nieprzeparte dążenie Greków do niepodległości gmin — do autonomii.
Pozostawało jedno: podjąć próbę taką z zewnątrz. Podjęło ją państwo, które dotąd nie brało wielkiego udziału w sprawach greckich — pólnocna sąsiadka Tessalji, Macedonja.
Był to kraj pół-grecki, pół-barbarzyński, który zachował jeszcze od czasów bohaterskich rząd monarchicz-