Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/401

Ta strona została przepisana.

nja Sparty, póki Ateny, stworzywszy swój drugi związek morski, utrzymywały przynajmniej cień swej dawnej potęgi politycznej, Izokrates marzył o przywróceniu starodawnego dualizmu epoki Kimona i Peryklesa — Sparta na czele lądowych, Ateny na czele morskich sił Hellady, zjednoczonych dla walki ze wspólnym nieprzyjacielem o wyzwolenie Jonji. Gdy jednak oba państwa zeszły z areny, lzokrates, nie ufając skromnej potędze Teb, jął szukać wodza dla Hellenów poza granicami Hellady właściwej i wzrok jego spoczął na Filipie. Był jednym z tych, którzy bezinteresownie popierali politykę macedońską w Atenach; bezinteresowność ta stawi go na stopie równej Z Focjonem i dodatnie wyróżnia go od Filokratesa, Eschinesa i innych najmitów króla macedońskiego. Co prawda, tę hegemonję macedońską wyobrażał on sobie w Helladzie jako owoc pokoju, nie zaś wojny, i krwawe jej urzeczywistnienie w bitwie pod Cheroneją r. 338 było dlań głębokiem, tragicznem rozczarowaniem: kazało mu ono przeciąć swe życie samobójstwem w sędziwym wieku lat 98.
Zapędy, stanowiące treść w pisarstwie Izokratesa, zginęły tedy razem z nim; przeżyły go natomiast owe surowe wymagania co do formy pisarstwa, wymagania, które stawił zarówno sam sobie, jak i innym, w związku z sofistycznym ideałem człowieka wszechstronnie ukształconego, który starał się urzeczywistnić w swej szkole. I jedno, i drugie w wieku I przed Nar. Chr. przeszło do Rzymian, od Rzymian zaś do nas; i wszyscy my, o ile uznajemy jedno i drugie — pośrednio i bezwiednie jesteśmy uczniami Izokratesa. W tym samym atoli czasie, gdy ten człowiek niepospolity budował od strony formy gmach oświaty greckiej, inny współcześnik jego starał się gmach ten napełnić treścią, i to treścią taką, która na dziesiątki wieków stała się pokarmem ludzkości; był to Arystoteles.
W odróżnieniu od lzokratesa — Arystoteles nie był Ateńczykiem; ojczyzną jego było miasto greckie Stagira w owym pasie nadmorskim, który oddzielał