Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/407

Ta strona została przepisana.

w tym olbrzymim basenie, jakim byla świadomość Arystotelesa.
Rozumie się samo przez się, że dzieła podobne wobec ich ściśle naukowego charakteru były nie do pomyślenia bez ogromnej pracy przygotowawczej, bez gromadzeń materjałów, po części sporządzanych przez samego mistrza, po części przez jego współpracowników i uczni; i jeśli już dziela same uderzają nas swym obszarem i tytaniczną pracą myśli, o której świadczą, to jeszcze większem przejmuje nas zdumieniem to, czego dowiadujemy się o zbiorach materjałów, które u podstawy dzieł owych legły. Dość powiedzieć, że «Polityka» Arystotelesa w swych 10 księgach oparta jest na olbrzymiej pracy o ustroju państwowym gmin greckich i barbarzyńskich, obejmującej 158 ksiąg (z nich niedawno odzyskaliśmy jedną księgę — «o państwie ateńskiem»). Autorem tego zbioru był sam Arystoteles; inne zbiory gromadzone były przez innych członków Liceum, wśród których pierwsze po samym mistrzu miejsce należało do ucznia jego, przyjaciela i następcy, wyżej nadmienionego Teofrasta.
Rzeczywiście, na podobieństwo Akademii, także i Liceum przeżylo swego twórcę; niedość na tem: inny jego czlonek, Demetrjos z Faleronu, osiągnąwszy w latach 318—308, dzięki wpływowi Macedonji, władzę nad Atenami, zamienił je w instytucję państwową, przyczyniając się w ten sposób do stworzenia tego, co można nazwać «uniwersytetem ateńskim». Obok Akademji przetrwało i Liceum cały okres antyku; w ostatnich stuleciach wstąpiło ono w ścisły z nią związek: nauka Arystotelesa stała się jakgdyby «małemi misterjami» dla tych, którzy mieli dostąpić wtajemniczenia w «wielkie misterja» Platona. I rzecz zrozumiała, że czytanie i wykładanie dzieł pierw- szego mistrza stanowiło naczelną troskę i pracę profesorów Liceum; jednakowoż pod tym względem wypadnie stwierdzić od samego początku szczególne zaćmienie, trwające lat dwieście zgórą, a będące zapowiedzią zaćmienia jeszcze dłuższego w wiekach średnich.