Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/77

Ta strona została przepisana.

Były to: bieg oraz skok — włócznia i walka i dysk.

Później dodano do tych pięciu zawodów jeszcze i bój na pięści, a jeszcze później — najuroczystsze z zawodów: wyścigi rydwanów. Odpowiednio do tego zwiększano też i liczbę dni: w epoce rozkwitu Olimpiji liczba ta dosięgła pięciu.
W ciągu tych dni cicha Olimpja tętniła warem życia. (Gospody napelniały się gośćmi; mieszkańcy osady także przyjmowali gości, jedni po znajomości, inni za zapłatę. Wszędzie odbywał się handel, gdzie tylko można było rozstawić stragany w oczekiwaniu obfitego zysku. Zysk, zresztą, nie bywał nadmierny, gdyż obowiązywala taksa, i surowi «agoranomowie» pilnowali, aby przekupnie nie krzywdzili gości Zeusa olimpijskiego. Ten war życia zaczynał się jeszcze przed początkiem igrzysk. Goście przechadzali się w tym czasie wolnym po świętym dziedzińcu; pokazywano im olbrzymi ołtarz Zeusa, wyrosły z popiołu zwierząt, złożonych mu w ofierze; wspaniałą świątynię, w której od wieku V-go słynął najuroczystszy przedmiot nabożeństwa Grecji, posąg Zeusa olimpijskiego, wyrzeźbiony przez Fidjasza; starożytniejszy przybytek Hery, którego drewniane kolumny jedynie stopniowo, w miarę, jak próchniały, zastępowano nowemi z glazów; grobowiec Pelopsa, bajecznego króla Peloponezu, który, jak opiewało podanie, tutaj zdobył swą przyszłą żonę, piękną Hipodamię, zwyciężywszy w biegu rydwanów jej ojcą Enomaja — która to scena odtworzona była na frontonie świątyni Zeusa; niezliczone dary państw tudzież osób prywatnych, z których pokaźne rzeźby z marmuru i bronzu stąły pod otwartem niebem, maleńkie zaś i drogocenne wyroby pozostawały pod zamkiem w <skarbcach» oddzielnych państw.
Pierwszy dzień święta był przeznaczony na obrzędy religijne: uczestnicy zawodów składali przysięgę przed ołtarzem Zeusa; w początku odbierali ją królowie Elidy, potomkowie Ifita, potem zaś, gdy władzę królewską zastąpiła arystokracja, komisja dziesięciu «hellanodików», t. j. «sędziów nad Hellenami». Obowiązani byli ślu-