Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/94

Ta strona została przepisana.

miedziany, jeden z tych, jakich używano nietylko w gospodarstwie, jako podstawek do kotłów, ale z uwagi na ich ozdobność także i dla upiększania ulic i domostw. I tu wszczął się spór między mlodzieńcami a rybakiem: tamci domagali się trójnoga dla siebie, gdyż, jak mówili, zgóry cały zakupili połów, rybak zaś utrzymywał, że przez połów rozumiał ryby, nie zaś cokolwiek innego. Sprawa dotarła do władz miejskich. Te nie były w możności sprawy rozsądzić i, aby żadnej ze stron nie obrazić, posłały do Delf, aby spytać wyroczni, co należy zrobić z trójnogiem. I bóg dał im odpowiedź:

Co macie począć z trójnogiem, o władze możnego Miletu?
Oddać go temu należy, kto wszystkich mądrością przewyższa.

Usłyszawszy taką odpowiedź, natychmiast odejść kazano i rybakowi i młodzieńcom: rzecz była jasna, że nie o nich chodziło. Ale o kogo? I jeden z dostojników Miletu rzekł:
— Nie ulega wątpliwości, że bogowie mają na myśli współobywatela naszego Talesa: niedarmo otrzymał on pierwszy w Helladzie przydomek »mądrego.« Wiecie, że pieśniarz starożytności, wielki Hezjod, pierwszy rozmyślał o tem, co było początkiem wszechrzeczy: wedle jego określenia początkiem takim była bogini Ziemia. Nasz atoli rodak spojrzał na sprawę jeszcze głębiej: widząc, że wszystko, co żyje, żywi się wilgocią i umiera, skoro bywa jej pozbawione; widząc, że nawet ziemia wynika z wody — a i my sami to widzimy po owych wyspach, co powstają i rosną u ujścia naszego rodzimego Meandra, — osądził, że nie ziemia, lecz woda była tem prajestestwem, z którego powstały pozostałe. I nie poprzestając na tej mądrości, którą czerpał z potęgi swego umyslu i doświadczeń swego życia — a wszak wiecie, że jest to i działacz państwowy, i mówca, i naczelnik dużego przedsiębiorstwa handlowego, i myśliciel — udał się do Egiptu, aby od jego kapłanów posiąść wiedzę mierzenia ziemi — i dzięki niemu Hellada poznała geometrję. Niebawem wszakże uczeń prześcignął swoich nauczycieli: gdy na jego pytanie o wyso-