no, że armia południowa, wyśle oddział ku Murcyi, dla posiłkowania głównego poruszenia, czyniąc tem jakoby uzasadnioną nadzieję, że Walencya bramy swe otworzy.
Kiedy generał Hubert ze swoim oddziałem drogą nadmorską w kierunku Walencyi posunął się znacznie, a generał Suchet z główną swą siłą opuszczał Terruel, by śpieszyć także w tym kierunku, odbiera duplikat depeszy 8 lutego (bo pierwsza została przejęta) z Paryża, polecającej mu rozpoczęcie oblężenia Leridy i Meqąuinenzy. Ponieważ generał Habert za daleko już był zaawansowany, nie mógł go przeto generał Suchet z drogi cofnąć, jak również pozostawić samego śród królestwa Walencyi, postanowił więc przeprowadzić to przedsięwzięcie, nie mogąc go powstrzymać.
Korpus więc nasz ruszył naprzód dn. 1 marca, i po bitwie pod Alwentora nad rzeczką Minjares, spędziwszy z pozycyi korpus walencki, posuwał się dalej. Postępowaliśmy krajem dzikim, spalonym od słońca, nie uprawnym, poprzerzynanym głębokimi, skalistymi wąwozami i wznoszącemi się naokół wzgórzami. Jakkolwiek posuwanie się naszego korpusu było już tylko prostą demonstracyą wojenną, wymagało jednak wielkiej przezorności dowódcy, ażeby, powracając tą samą drogą, w powiększonym jeszcze korpusie przez oddział generała Haberta, znaleźć dla armii wszędzie dostateczną żywność, zwłaszcza w kraju tak nieurodzajnym i w dodatku przez ustępującą armię walencką zniszczonym. To też, począwszy od Terruelu, na całej drodze w znaczniejszych punktach pozostawiane były silne oddziały, dla zabezpieczenia komunikacyi z Aragonią i pokrycia naszych transportów, ciągnących za wojskiem z żywnością i amunicyą, a w odwrotnym kierunku z chorymi, rannymi i jeńcami.
Strona:PL Zieliński Gustaw - Manuela. Opowiadanie starego weterana z kampanii napoleońskiej w Hiszpanii.pdf/52
Ta strona została przepisana.