Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom I.pdf/72

Ta strona została przepisana.

płodnej matki natury. Jeżeli myśl człowieka zapuści się od skutków do przyczyn, jeśli zbliży się do Twórcy wszechrzeczy, na każdem miejscu, w każdym przedmiocie uderzającym umysł i zmysły nasze, napotyka tę symetryczną, harmonijną cudowność, ten wyrachowany porządek i zadziwiać się tylko musi nad nieograniczoną opatrznością ręki Przedwiecznego; — zdaje się, że świat tworząc, nie zapomniał On o najmniejszym jego zakątku: że odmawiając mu jednych darów, starał się tysiącem innych wynagrodzić. I w tych okolicach przez które przejeżdżaliśmy, wszystkimi darami przyrodzenia opatrzonych, brakuje tylko łagodniejszego klimatu; ale gdyby też nad tą ziemią miało przyświecać Grecyi lub Italii słońce, byłby to drugi raj na ziemi. Nie mogę tu pominąć pięknego widoku, który mnie w przejeździe zachwycił, tj. romantycznego położenia wołości „Worsma“, należącej do grafa Szeremietiewa. Wołość obszerna w kształcie miasteczka, mająca pięć cerkwi, położoną jest na brzegu obszernego jeziora, przez które dwie rzeki przepływają; śród jeziora na wyspie, wznosi się monaster podobny wyżej opisanemu. Archipelag drobnych wysepek połączonych mostami, stanowi komunikacyę świętego ustronia z resztą ziemi; wyspy wszystkie, ocienione drzewami, zdają się być klombami najpiękniejszymi, cudownie na powierzchnią wody rzuconymi; dodaj do tego: wzniosłe góry podnoszące się po drugiej stronie jeziora, a będziesz mieć wyobrażenie, tego razem do marzeń wzno-