Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/376

Ta strona została przepisana.

liczby senatorów — za co był przezwany Sapiens; ale to, co nie powiodło się dziś, mogło udać się jutro: współczujących sprawie było bardzo wielu.
Tyberjusz jednak był niecierpliwy. Idea zbawienia Italji wydawała mu się tak piękną, jego powodzenie krasomówcze u ludu tak go z nim zaprzyjaźniło, że nie wyczuwał fatalnego charakteru drogi, na którą wejść był gotów. W tem jego postanowieniu utwierdzał go kierownik jego sumienia, Blosjusz z Kumy, filozof-stoik, który zajmował przy nim to samo stanowisko, jakie przy Scypjonie Młodszym zajmował Panecjusz: surowy mąż obowiązku, ale jednocześnie oderwany od rzeczywistego świata teoretyk, Blosjusz doradzał Tyberjuszowi, aby szedł przebojem dla osiągnięcia raz obranego celu, nie licząc się z żadnemi przeszkodami. Utwierdzał go w tem postanowieniu i teść jego Appjusz Klaudjusz, zgóry traktujący swych kolegów — senatorów, jako godny następca wielkiego cenzora Appjusza Klaudjusza Ślepego.
I Tyberjusz poszedł przebojem: obrany trybunem w roku 133, przedstawił na zgromadzeniu ludowem swoje prawo agrarne. W zasadniczej części bylo ono wzmocnieniem prawa Licynjusza i Sekstjusza: obszar ziemi państwowej, którą wolno było posiadać właścicielowi — nie mógł przewyższać 500 hektarów dla niego osobiście i po 250 ha dla jego synów: razem zaś nie mógł przekraczać 1000 ha. Nadwyżka miała być podzielona na 30-to hektarowe parcele i rozdana ubogim obywatelom jako grunta niewywłaszczalne, za które mieli oni płacić niewielki podatek. Rozdziałem ziemi miała kierować stała komisja z trzech członków złożona, obdarzona kompetencją sądową (a to dla każdorazowej decyzji, czy dane grunta stanowią własność państwową, czy też prywatną — praktycznie prawo nader doniosłe).
Dotąd Tyberjusz miał formalną słuszność; jako trybunowi, wolno mu było w swojem imieniu przedstawiać zgromadzeniu ludowemu swe prawo (jak lex Sempronia agraria), nie tylko nie licząc się z opinją swoich kolegów, ale nawet nie pytając ich o nią. Ale święte prawo