skrzydlatych erosków, z których jeden podsuwa zwierciadło, drugi zaś łuk.
Opisany powyżej zespół figur interpretują archeolodzy oraz uczeni innych specjalności, dochodząc do wyników nader różnorodnych. Najoryginalniejszą wydaje się teorja Macchioro, obecnie powszechnie przyjęta we Włoszech[1]. Osią tej teorji jest założenie opiewające, że fresk stanowi jednolitą kompozycję ilustrującą przebieg wtajemniczenia młodej kobiety w misterja dionizyjsko-orfickie. Wtajemniczona występuje na fresku siedem razy, coraz to w innej fazie aktu wtajemniczenia, a więc pod nadzorem starszej kapłanki jest przybierana przy pomocy dwóch małych erosków w szaty rytuałem przepisane (ostatnia scena powyższego opisu); tak przybrana wysłuchuje katechezy, poczem składa ofiarę; posuwając się dalej w stopniach wtajemniczenia przysłuchuje się natchnionej pieśni sylena, lecz przerażeniem ją przejmują słowa drugiego sylena, który głosi to, co ukazuje się młodzieńcowi we wklęsłem zwierciadle[2], względnie w kubku napełnionym płynem i podsuwanym mu przez sylena. Według Macchioro bowiem
- ↑ Por. Maiuri l. c. Sogliano l. c.
- ↑ Zagreus, str. 95—96. — Autor odrzuca lekanomancję i twierdzi, że mamy tu do czynienia z „l’annunciazione, cioe la divinazione eon lo specchio concavo.” Wśród przytoczonych przezeń źródeł najważniejszą jest cytata z Pliniusa, nat. hist., XXXIII 128—129: „quin etiam pocula ita figurantur expulsis intus crebris cen speculis ut vel uno intuente totidem populus imaginum fiat. Excogitantur et monstrifica, ut in templo Zmyrnae dicata.” Sądzę, że nie ma tu zwierciadła; przynajmniej na mnie naczynie, o którem mowa, robiło wrażenie czary, często spotykanej na malowidłach wazowych. Lecz z czary tej istotnie młody satyr nie pije, lecz patrzy w nią, jak w zwierciadło, ponieważ jest napełniona winem i odbija promienie. Ten sposób lekanomancji jest jeszcze do dziś uprawiany w Kampanji. Opisuje to N. Borelli w art. p. t. Sopravivenze orfiche in Campania. Il rito lecomantico. Rivista „Bilychnis”. II Serja. Nr. 263. Estratti. str. 6, 10.