Strona:PL Zmigryder-Konopka - Wystąpienie władzy rzymskiej przeciwko bachanaljom italskim.djvu/36

Ta strona została przepisana.

plan bardziej zrozumiałą, od filozoficznej strony owych poglądów i wierzeń, ich treść, że tak powiem, mitologiczną, a tą była legenda o Dionizosie i Tytanach[1].

Nic więc dziwnego, że związki pitagorejskie niejednokrotnie zbliżały swą ideologję z misterjum duchowego odrodzenia przez orgjazm bachiczny[2]; pomimo zastrzeżeń Cumont’a[3], który zresztą nie neguje faktu zespolenia się tych elementów, lecz przeciwstawia się nadmiernemu przecenianiu elementu orfizmu w interpretacji szeregu zabytków, pomimo tych zastrzeżeń, powtarzam, słusznie można uznać że misterja południowej Italji mają silną przewagę elementów orfickodionizyjskich oraz pitagorejskich a niejednokrotnie wszystkie trzy elementy utworzyły jednolitą całość[4]. Już tarentyjczyk Aristoksenos usiłował założyć ośrodek pitagorejski na terenie Etrurji[5]. Nie wiemy, czy ta propaganda osiągnęła spodziewane wyniki; nie ograniczył się wpływ pitagorejski wyłącznie do Etrusków, skoro Cicero[6] świadczy nam, że słynny cenzor i reformator Appius Caecus[7] nie był daleki od filozofji wielkiego mistrza, a doniesienie Pliniusa o ustawieniu posągu Pitagorasa na Forum w czasie wojen samnickich[8] potwierdza domysły, iż pitagoreizm znajdował w Rzymie wdzięczny grunt do dalszego rozwoju[9]. Mile wspomina swą gościnę

  1. Zieliński, Rel. Star. Grecji, str. 92 — 95.
  2. Sinko T. Szlakiem Johna Barleycorn. Kwartalnik klasyczny. T. II. Zeszyt 3. r. 1928, str. 302-303.
  3. Cumont l. c., str. 303.
    Por. Ganszyniec R. O historję religji greckiej. Przegl. Hist. S. II. T. VI. 2, str. 187.
  4. Carcopino. l. c., str. 181.
  5. Delatte. l. c., str. 207 i n.n.
  6. Tusculanae Disp. IV, 2, 4, — „Mihi quidem etiam Appi Caeci carmen, quod valde Panaetius laudat epistula quadam quae est ad Tuberonem, pythagoreum videtur.”
  7. Z ogólną arystokratyczną tendencją polityki kół pitagorejskich mądre posunięcia Ap. Claudiusa zdają się naogół harmonizować; aczkolwiek musiał on poczynić daleko idące ustępstwa na rzecz plebsu miejskiego, wydaje się to raczej taktyką polityczną; por. L. Homo, Les institutions politiques romaines de la cite a l’Etat. Paryż. 1927, str. 71 i n.n.
  8. Plinius, n. h. XXXIV, 26. Carcopino, l. c., str. 183.
  9. Horacy traktował opisy wizyj Enniusa (a mianowicie, że ukazał mu się sam Homer;), jako — „somnia Pythagorea”. Epist. II, 1, 52. Dopatrywał się w tem odblasków wierzeń pitagorejskich w wędrówkę dusz. Por. Morawski, Historja Literatury Rzymskiej za Rzeczypospolitej. Kraków 1909, str. 75.
    Niewątpliwie był pitagoreizm popularnym w gronie osób, skupiających się wokół rodu Scypjonów.