wszakże pielgrzymki podlegają rozkazom dyrektora wyprawy, doglądają chorych, przenoszą ich i pilnują porządku, stosownie do istniejących przepisów. Chorzy, chcący korzystać z pielgrzymki organizowanej corocznie, powinni zrobić podanie piśmienne a raz przyjęci w liczbę pielgrzymujących nie ponoszą żadnych wydatków ani na bilet kolejowy, ani na życie i mieszkanie na miejscu. Staraniem stowarzyszenia zabieranymi są ze swego mieszkania i do niego odwożeni po odbytej pielgrzymce; co najwyżej więc powinni z sobą zabrać mały zapas żywności na czas jazdy koleją. Wyznać należy, iż zarząd Przytułku uwzględnia przedewszystkiem podania osób specyalnie poleconych przez księży lub pobożnych dobrodziejów, którzy dopilnowali, aby ich protegowani mieli należne papiery zgromadzone i dołączone wraz ze świadectwami lekarzy. Z chwilą zapisania chorych na listę podróżnych, stają się oni niejako własnością członków Przytułku, nie potrzebują już wtedy myśleć o niczem, bo za nich pomyślano. Są oni już tylko cierpiącemi ciałami, na które cud ma spłynąć uzdrawiająco, za pośrednictwem rąk braterskich, zajmujących się niemi...
— Pani powinnaś była — mówił Piotr do matki schorzałej dziewczynki — udać się do proboszcza swojej parafii. To biedne dziecko zasługiwało na współczucie i byłoby najniezawodniej przyjęte.
Strona:PL Zola - Lourdes.djvu/19
Ta strona została uwierzytelniona.