Strona:PL Zola - Lourdes.djvu/204

Ta strona została uwierzytelniona.

dwakroć piędziesiąt tysięcy franków na tegoroczną podróż i to tylko z jałmużny. Bóg nas popiera łaską swą dobrotliwą... mam przekonanie, że niedalej jak jutro, będziesz miał, doktorze, niemało roboty z poświadczeniami nowych uzdrowień...
Przerwał, by po chwili zapytać:
— Czy ojciec Dargelès jest tutaj?
Doktór Bonamy zrobił giest, jakby chciał wyrazić swą nieświadomość w tym względzie. Ojciec Dargelès był głównym redaktorem dziennika: „Journal de la grotte“. Należał on do zakonu osiadłego w Lourdes pod wezwaniem Niepokalanego poczęcia. Zakon ten, pod opieką biskupa pozostający, najpotężniejsze posiadał wpływy. Chwilowo wszakże, w czasie wielkich pielgrzymek, ustępował miejsca zakonowi ojców pod wezwaniem Wniebowzięcia, który to zakon, osiadły w Paryżu, organizował pielgrzymki i wiódł pątników ze stolicy i z Francyi całej, zwłaszcza z Cambrai, Arras, Chartres, Troyes, Reims, Orléans, Blois, Poitiers.
Wszechwładny zakon z Lourdes silił się wówczas, by zniknąć i ustąpić we wszystkiem pierwszeństwa zakonowi z Paryża. Składał klucze nowo-przybyłemu, usuwając się od władzy, lecz zarazem i od odpowiedzialności. Nawet przeor, ojciec Capdebarthe, nie ukazywał się nigdzie, ani w grocie, ani w bazylice. Ojciec Capdebarthe miał postać nieokrzesanego wieśniaka,