Strona:PL Zola - Lourdes.djvu/324

Ta strona została uwierzytelniona.

wałek kości oraz ciała odrosły natychmiastowo, co nie dawało się wytłomaczyć drogą naturalną.
— Och nie potrzeba rzeczy tak nadzwyczajnych żeby uwierzyć — zawołał dziennikarz. — Niechaj zobaczę najlżejsze zacięcie palca scyzorykiem i niechaj ten palec będzie natychmiast zagojony po zamoczeniu w wodzie, a cud będzie rzeczywisty i pierwszy schylę głowę.
Po chwili zaś dodał:
— Gdybym miał w posiadaniu źródło gojące tak natychmiastowo rany, świat bym przekształcił niezawodnie! Nie wiem na razie jakbym to uczynił, lecz zawezwałbym narody, by przybywały. Cuda stwierdzić bym nakazał z tak niezbitą jasnością prawdy, iż panem świata byłbym, mając siłę taką w posiadaniu! Bo jakże nadludzką, boską byłaby moja potęga!... Ale aby stać się tak mogło, musiałbym uniemożliwić wszelkie powątpiewanie stwierdzeniem prawdy jasnej jak słońce. Prawdy namacalnej i przystępnej dla każdego, który tem samem stawałby się wierzącym.
I znów zaczął mówić z doktorem Bonamy o sposobach zaprowadzenia ścisłej kontroli. Zgadzał się, iż skutkiem napływu chorych niekażdy z nich mógł być badanym zaraz po przybyciu. Ale dlaczegóż nie odzielić jednej sali w szpitalu dla chorych, posiadających rany uwidocznione na ciele? Tych kilkudziesięciu chorych, można było wtedy oddać w opiekę komisyi, która do