Strona:PL Zola - Płodność.djvu/1043

Ta strona została skorygowana.

przyśle go tylko do mnie jako do jednej z pań swych znajomych, która ma się dlań postarać o dobre miejsce... Nie marzy on teraz, jak się zdaje, o niczem innem, prócz o możności zabrania się do pracy. Jeżeli błądził ten nieszczęśliwy, ma on rzeczywiście niemało przecież na swoją obronę! A zresztą skoro tylko dostanie się w moje ręce, podejmuję się wpłynąć na niego tak, że będzie robił to tylko czego ja żądać będę.
Jakkolwiek Serafina pokryła milczeniem osobistą swoją przygodę, Konstancya znała ją dostatecznie, aby domyśleć się przez jaką otchłań przyprowadza ona do niej Aleksandra. Od niej dowiedziała się wyłącznie tylko historyi, którą on sam ukuł o sobie, dotyczącej owych sześciu lat przebytych w więzieniu, kary, na jaką skazany został przez kobietę, istotnie i jedynie winną, kochankę swoją, której nie chciał przez rycerskość wydać w toku śledztwa. Ale to były jedynie wiadome lata z owych dwunastu, co ubiegły od czasu, jak zniknął z horyzontu i można było obawiać się wszystkiego, można było przypuszczać Bóg wie jakie potworności, Bóg wie jakie występki nieznane w tajemnicy przerażającej owych lat, w których nie wiadomo co się z nim działo.
Więzienie nawet zdawało się dla niego być epoką pożądanego wypoczynku, wyszedł zeń daleko spokojniejszy, ulepszony, zdecydowany, że nie będzie już dalej marnować życia. A ogar-