to dowodzi tylko, że można się źle prowadzić wszędzie... Ot, tej przydałoby się, żeby karmiła swe dziecko, nie pozwoliłoby jej to na tak częste przejażdżki do nas statkiem.
Śmiała się już i czuła się szczęśliwą, bo wielki ciężar spadł jej z serca. Chciała więc koniecznie powstać i zejść z dzieckiem na ręku na dół, pragnąc odprowadzić siostrę i jej przyjaciela aż na pierwsze piętro.
Już od przeszło pół godziny odbywały Konstancya i pani Angelin, zamknąwszy się z panią Bourdieu, wielką konferencyę. Pierwsza z nich nie wymieniła wcale swego nazwiska, odgrywając rolę uprzejmej przyjaciółki, która przyjaciółce służy swem towarzystwem w drażliwej sytuacyi. Ale akuszerka, zwietrzyła odrazu w tej tak bardzo ciekawej pani, zarzucającej ją dziwnemi pytaniami przyszłą klientkę. Bardzo bolesną była chwila, w której znużona rozpaczliwemi domaganiami się pani Angelin, nie mogąc dłużej kołysać ją ułudną nadzieją, zdecydowała się wprost jej powiedzieć, że wszelką dalszą kuracyę uważa za niepotrzebną i bezskuteczną. Nieszczęśliwa kobieta zalała się łzami, opłakując swą bezpłodność, Konstancya tymczasem oburzała się, żądała wyjaśnień, zdziwiona i przerażona, że coś podobnego możliwem było w ich latach. Dało to pohop pani Bourdieu, do zachwalania swej metody, cytowała nadzwyczajne wypadki, wymieniła nawet dwie damy, które dzięki tejże
Strona:PL Zola - Płodność.djvu/682
Ta strona została skorygowana.