kształty wydłużone, wątłe, biodra i łono w zaniku. W epoce Odrodzenia piękna kobieta była silną i zdrową, o szerokich biodrach, o rozwiniętych piersiach. U Rubensa, u Tycyana, a nawet u Rafaela, kobieta jest zbudowana potężnie, Marya jest rzeczywiście matką... I zauważcie panowie, że gdyby przywróconem zostało takie pojęcie piękna, to z odebraniem pierwszeństwa od dawanego dzisiaj kobiecie w zaniku, mielibyśmy znów liczne rodziny i płodność stałaby się pięknością.. Byłby to jedyny środek, by przykrócić wzrastające zło obniżania się cyfry urodzin we Francyi, co jest dla nas jako dla narodu zastraszającą groźbą.
Obadwaj patrzeli na niego z politowaniem ze znającem swą wyższość.
— Upatrujesz pan zło w wyludnianiu się! — zawołał Séguin. — Jak człowiek tak inteligentny może mówić takie potworności. Pan chyba nigdy się nie zastanawiałeś nad tą kwestyą?... Własny rozsądek da ci najlepszą odpowiedź.
— Jesteś pan ofiarą nieszczęsnego optymizmu! — dorzucił Santezze. — Powiedz pan sobie przedewszystkiem, że natura działa na oślep i że ktokolwiek jej nie poprawia, pada jej ofiarą!
Pouczając Mateusza, mówili jeden po drugim a nawet równocześnie. Podbudzali się i upajali ciemnemi obrazami swej wyobraźni. Postęp według nich nie istniał. Wszak w końcu XVIII stulecia Condorcet w dziełach swoich zapowiadał
Strona:PL Zola - Płodność.djvu/84
Ta strona została skorygowana.