Strona:PL Zola - Pieniądz.djvu/120

Ta strona została skorygowana.

to... zaledwie kilka milionów... ale świetny interes na początek dla zyskania rozgłosu, gdyż projekt otworzenia kopalni srebra, wydobywanego wprost z ziemi i zbieranego szuflami, roznamiętni niezawodnie publiczność, zwłaszcza gdyby można było przyczepić do nazwy towarzystwa jaką dobrze brzmiącą nazwę miejscowości np. Karmel. Istnieją tam także pokłady węgla, który znajduje się prawie na powierzchni i opłaci się na wagę złota, kiedy w kraju powstaną liczne fabryki. Nie dosyć na tem, można będzie jeszcze stworzyć inne przedsiębiorstwa jako to: banki, syndykaty dla rozwijającego się pomyślnie przemysłu, towarzystwo eksploatacyi olbrzymich lasów Libanu, gdzie stuletnie drzewa próchnieją na miejscu dla braku środków transportu. Uniesiony projektotwórczym zapałem, Saccard dochodził wreszcie do największej rzeczy, do założenia towarzystw kolei żelaznych wschodnich i wtedy już prawił tysiące niedorzeczności. Owa sieć dróg żelaznych przerzynających całą Azyę Mniejszą była dopiero dla niego prawdziwą spekulacyą — życiem pieniędzy, zdobywających jednym zamachem cały ten świat, niby nowy łup nietknięty jeszcze skutkiem ciemnoty minionych stuleci. Wietrząc wszystkie te skarby, rżał jak koń rycerski, gorącemi parami bitwy odurzony.
Pani Karolina, poważna i rozsądna osoba, stawiała zazwyczaj opór wszelkim wybujałym wybrykom fantazyi; tym razem jednak, porwana za-