Strona:PL Zola - Rzym.djvu/1072

Ta strona została uwierzytelniona.

— Pokój! zgoda! ładne są to słowa najczęściej pustego znaczenia a mogące wszakże zawieść bardzo daleko... dowodzi tego osiemnastoletnie, jak dotąd, panowanie Leona XIII, który wszystko w Kościele nadwerężył a jeżeli długo jeszcze pożyje, to katolicyzm runie z jego powodu, rozsypie się w proch jak gmach, którego podwaliny zostały usunięte!
Piotr, żywo zaciekawiony tem wystąpieniem kardynała, dla dowiedzenia się czegoś więcej, zaoponował:
— Jednakże, czyż Ojciec święty nie wykazał nadzwyczajnej ostrożności w swej polityce, usuwając dogmat po za obręb wszystkich spornych kwestyj, chroniąc go w nieprzystępnej fortecy?... Bo jeżeli uczynił mnóstwo drobnych ustępstw, to jedynie pozornie.
— Pozornie tak, jedynie pozornie — zawołał kardynał ze wzrastającą namiętnością. Musiał ci powiedzieć zwykłą swą formułkę, że nie ustępując w zasadzie, czyni ustępstwa w pozorze. Oh, jakże opłakaną jest ta jego dwuznaczna dyplomacya, jeżeli co gorsza, nie jest to tylko fałsz i tchórzowstwo. Dusza się we mnie zżyma na tego rodzaju oportunizm, bo jest to jezuityzm, podstępnie obałamucić pragnący prądy, jakie się jawią w naszej epoce a rezultatem tego jest zwątpienie, rzucone w dusze wiernych, bezład ucieczki, przyczyna blizkiego i nieuchronnego upadku. Nędznie jest, straszliwie nędznie, rzucać broń dla tem