nia wolności ludu, zdobywającego swe prawa nad mniejszością patrycyuszów, dotychczasowych swych władców. Forum było ożywczem centrum starożytnego Rzymu. Tutaj, pod gołem niebem odbywała się sprzedaż i kupno, zasiadał trybunał, rządziły polityczne zgromadzenia i władza ustanowiona. Tutaj Grakchowie bronili uciśnionych, tutaj Sylla zawieszał imiona obywateli wyjętych z pod opieki prawa, tutaj Cyceron głosił swe mowy i tutaj jego ścięta głowa krwią się broczyła, zatknięta koło mównicy i przed obliczem ludu.
Za panowania cezarów, Forum straciło blask swego znaczenia a późniejsze wieki zaniosły go pyłem, wypełniły ziemią, grzebiąc najwspanialsze świątynie i gmachy, tak iż w wiekach średnich, na zrównanem przez czas grobowisku starożyżytnego Forum, odbywały się jarmarki, na które przekupnie spędzali liczne stada bydła.
Znów wszystko się zmieniło, znów zakwitło poszanowanie dla historyi ubiegłych wieków i zaczęto ryć się w tem grobowisku dawnej świetności. Gorączka ciekawości i wiedzy opanowała ludzi. Podnieceni żywotnością legend, niezadowoleni hypotezami, kopać poczęli i odgrzebywać ślady dawnych pokoleń. W niecierpliwości swej, dobrania się do gruntu rzeczy, potworzyli nowe hypotezy niby na prawdzie oparte i ztąd mamy piętnaście czy dwadzieścia planów, odtwarzających całość starożytnego Forum. Wszystkie
Strona:PL Zola - Rzym.djvu/302
Ta strona została uwierzytelniona.