o zębatej baszcie, z tarasem u szczytu. Wiele z tych grobowców odbudowano temi czasy, dla zużytkowania marmurów i rzeźb odnalezionych w sąsiedztwie, inne zaś przechowały się dotychczas, lecz, odarte z ozdób, świecą nagością cegieł i cementu, sterczą jak wpół rozwalone, poszarpane skały; niektóre zachowały częściowo dawne kształty i świadczą, że były maleńką świątynią, lub kolumną od góry strąconą, sarkofagiem spoczywającym na wyniosłem podmurowaniu. Mnóstwo także przetrwało wizerunków zmarłych wyobrażonych w wypukłorzeźbie, zazwyczaj są oni w grupach, po trzy lub pięć osób. Są także i posągi apoteozujące zmarłą już istotę, a w niszach grobowców urządzono kamienne ławy, by podróżny mógł spocząć, błogosławiąc uprzejmość nieboszczyków. Pochwalne napisy podają miana ludzi znanych lub w zapomnieniu już będących. Tu Sekstus Pompejusz pochował swoje dzieci, tu leży Marcus Servilius Quartus, Hilarius Fuscus, Rabirius Hermodorus; mniej zaufania wzbudzają napisy na później odnalezionych nagrobkach Seneki, Horacyuszów i Kuryacyuszów. Największy podziw ze względu na nadzwyczajność swego ogromu, budzi Casale Rotondo. Na fundamentach tego grobowca istnieje baryera i gaj drzew oliwnych. Casale Rotondo dokoła jest otoczone pilastrami korynckiemi a rzeźbione sceniczne maski i pochodnie jeszcze widocznemi są na murach.
Strona:PL Zola - Rzym.djvu/323
Ta strona została uwierzytelniona.