Strona:PL Zola - Rzym.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.

siebie miastem, którego dzielnice coraz to liczniejsze, mnożyły się wśród rdzawych, starych domostw dawniejszego Rzymu.
La Rome nouvelle, znów te słowa, będące tytułem jego książki, zajaśniały ognistemi zgłoskami przed oczyma Piotra. Patrząc na Rzym, przesnuł w myśli wątek swego życia trzech ostatnich lat, obecnie zaś stanęła przed nim treść napisanej książki. Stworzył ją w gorączkowem uniesieniu. posługując się notatkami, które zbierał na wszelki wypadek. Podział książki na trzy części narzucił się sam przez się: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość.
Przeszłością była wyjątkowo nadzwyczajna historya wytworzenia się pierwotnego chrystyanizmu, jego powolnej ewolucyi przekształcającej ten chrystyanizm w dzisiejszy katolicyzm. W tej części książki Piotr wykazywał, że w każdej religijnej ewolucyi kryje się kwestya ekonomiczna i że rzeczywistem, wiecznem złem jest i po wszystkie czasy był stosunek pomiędzy bogaczem i nędzarzem. W dziejach żydowskiego społeczeństwa po ukończonym peryodzie koczowniczego życia, wraz z zawładnięciem ziemią Chanaan, utworzyło się prawo własności a razem z niem zrodziła się i wybuchła walka klas. Byli bogacze i byli ubodzy: to natychmiast stworzyło kwestyę społeczną. Przejście z życia koczowniczego do osiadłego z prawem własności stało się nagle i nagle też wybuchły niezadowolenia nic nie posia-