Strona:PL Zola - Rzym.djvu/57

Ta strona została uwierzytelniona.

anielskiej dobroci. W ten sposób ubezpieczywszy nienaruszalność dogmatu, stara się o utrzymanie równowagi, dając rękojmię swej życzliwości rządom, z zamiarem korzystania z każdej sprzyjającej okoliczności. Niezrównanie czynny, godzi stolicę apostolską z cesarzem niemieckim, pragnie zbliżenia z dworem ruskim, chce zadowolnić Szwajcaryę, ubiega się o przyjaźń Anglii, pisze do cesarza chińskiego, polecając jego opiece misyonarzy i chrześcian znajdujących się w granicach jego państwa. Ostatecznie zwraca się ku Francyi, uznając prawowitość jej republikańskiej formy rządu. Zaraz na wstępie swego panowania Leon XIII wzbudza przekonanie ogólne, iż będzie jednym z wielkich papieży i polityków, pracującym około węgielnej myśli swych poprzedników, dążących ku panowaniu nad światem i dysponowaniu ludźmi z wysokości papieskiego tronu jaśniejącego w stolicy, w Rzymie. Wolą i celem Leona XIII jest urzeczywistnienie jedności Kościoła przez przywrócenie na jego łono wszystkich dysydentów. Wtedy dopiero Kościół będzie niezdobytą twierdzą, ostającą się grożącym światu przewrotom społecznym. W tej idei działając, Leon XIII pragnie, by Anglia i jej anglikańskie Kościoły zawarły z nim braterski sojusz, by schizmatyckie Kościoły Wschodu zwróciły się ku niemu z chęcią przymierza. Pragnie on przedewszystkiem pozyskania Wschodu i z ojcowską wyrozumiałością traktuje jego Kościoły, jakby chwi-