Strona:PL Zola - Rzym.djvu/697

Ta strona została uwierzytelniona.

nym będąc z więzów kłopotliwych królestwa ziemskiego, owładnie serca całej ludzkości przez miłość i dobroć pełną miłosierdzia. Tym tylko sposobem papież zbawić może świat, zagrożony najstraszliwszem ze wszystkich wstrząśnień i przewrotów, uchroni go od zguby i doprowadzi ku rzeczywistej szczęśliwości, jaką da ludziom przywrócenie królestwa bożego na ziemi, wspólność dóbr ziemi w imię braterstwa, wspólność wiary i własności wszystkich ludów a będących wówczas jednym tylko ludem.
— Czyż Ojciec święty może potępić te moje pragnienia?... Czyż nie są one jego pragnieniami?... Wszak ujawniają się w każdej wypowiedzianej przez niego myśli, zatem jeżeli popełniłem winę, to jedynie w tem, że wyłuszczyłem je w mojem imieniu, w książce przezemnie napisanej i ta swoboda wyznania została mi za grzech poczytaną! Ach, gdyby mnie dopuścić chciano przed oblicze Ojca świętego! Wiem, że przez niego nie mogę być potępiony, onby mnie zrozumiał, rozgrzeszył i uchronił od prześladowania, jakie mnie ściga tak niesłusznie!
Monsignor Fornaro milczał i wpatrzony w mówiącego nie miał zamiaru gniewania się za zapalczywość młodzieńczą jego mowy. Nawet uśmiechał się chwilami z widocznem zadowolnieniem, szczerze rozbawiony tym entuzyastą przedziwnej naiwności i poezyi. A gdy Piotr zamilkł,