Piotr więc, chcąc zwrócić jego myśli w inną stronę, zapytał:
— Powiedz mi, co wiesz o mojej sprawie?... Gdy ciebie pytałem zaraz po moim przyjeździe do Rzymu, odpowiedziałeś mi, że jeszcze żadna oficyalna wiadomość o mojej książce nie została nadesłana kardynałowi. Lecz teraz wszak już pozbierano wszelkie odnośne papiery i kongregacja niezwłocznie wyda wyrok, więc musisz coś wiedzieć?... Monsignor Fornaro powiedział mi, że denuncyacya została nadesłana do Rzymu przez trzech biskupów francuzkich... wszyscy trzej żądali potępienia mojej książki... Aż trzech biskupów! Jest-że to możliwe?...
Don Vigilio, ruszywszy ramionami, spojrzał ze współczuciem na Piotra i rzekł:
— Jesteś dziwnie naiwny! Ja oddawna pozbyłem się złudzeń i zastanawia mnie jedynie, że cię tylko trzech biskupów oskarżyło! Tak, obecnie widziałem już papiery odnoszące się do twojej sprawy, to jest, część dokumentów nadesłanych dla kardynała. Owi trzej biskupi są mi już znani. Jeden z nich, biskup z Tarbes, jest narzędziem kierowanem przez Ojców obsługujących grotę w Lourdes, a biskup z Poitiers i biskup z Evreux, działają przez fanatyzm religijny, który z nich uczynił zawziętych wrogów kardynała Bergerat. Wiesz teraz, że kardynał Bergerat źle jest notowany w Watykanie, gniewają się tam na niego za liberalne jego poglądy
Strona:PL Zola - Rzym.djvu/711
Ta strona została uwierzytelniona.